niedziela, 30 lipca 2017

Sukienka i spodenki

Z okazji pierwszego dnia wiosny w przedszkolu (tak, tak, wiem, mamy już lipiec, :D) dzieci miały się ubrać na zielono. Nic zielonego nie było w naszej szafie, ale na składziku do przerobienia leżała odblaskowa koszulka i zielona bluzka z second handu. No to migiem w niedzielne popołudnie ciach, żeby na poniedziałek zdążyć. Improwizacja i dzika twórczość własna. Dziecko zadowolone, chodzi w sukience nie tylko do święta. Dziś była szansa na zdjęcia, to się dzielę :)




Zawieszka kot kupiona wczoraj na Jarmarku Św. Dominika w Gdańsku :)

Spodenki dla mnie, odrysowane od innych, ulubionych, z resztek dresówki. Może przy następnych dodam kilka cm tu i ówdzie :) Żadne wielkie szycie, ale dla porządku statystycznego umieszczam :)