niedziela, 22 stycznia 2012

Grudniowe zaległości

W związku z dość ograniczonym dostępem do internetu nie mogłam zamieścić moich szyciowych poczynań z grudnia, co niniejszym czynię :)
Uszyłam 2 igielniki, dla mamy (z pięknych tkanin od ROBINKA) i dla siebie (z resztek), oraz rękawice dla brata i bratowej pod choinkę (z tkanin, które wygrałam u KULINII).
A w styczniu powstała jeszcze jedna rękawica niespodzianka, z parasolkową aplikacją. Dotarła na miejsce, podoba się, to pokazuję.



















9 komentarzy:

  1. Fantastyczne upominki, obdarowani na pewno byli zachwyceni! Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rękawice są fantastyczne! te z kółkami. Bomba!

    OdpowiedzUsuń
  3. rękawice eleganckie, ślicznie sie prezentują, a igielniki świetne, lecące gęsi super wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem jakim sposobem przeoczylam Twoj wpis? Igielniki sa rewelacyjne, a rekawice bardzo pomyslowe ;) Wiesz,ze te ktore dostalam od Ciebie non stop sa w uzyciu? Sprawuja sie rewelacyjnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super wiadomość, bardzo się cieszę, niech służą nadal.

      Usuń
  5. świetne rękawice, aplikacja odwrotna perfekcyjna:) kształt chyba tych z parasolką bardziej mi się podoba, wygląda jak otwarta paszcza:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te rękawice z kółkami są przepiękne!!!! Reszta też mi się bardzo podoba,ale w nich jest coś szczególnego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Sama nie spodziewałam się takiego efektu jak je szyłam:)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz wyrazić swoją opinię.