niedziela, 13 marca 2011

Krystynki :)

Dziś Krystynki. Szybko powstał prezent dla Solenizantki. Jutro się okaże czy przypadł do gustu. Moja pierwsza poducha patchworkowa i motyw na torbie też premierowy. Starałam się bardzo, a efekty poniżej. Mistrzynie patchworku proszę przymknąć oko na moje próby :)


















Pomysł na tył poduszki podejrzałam u Ani. Mam nadzieję, że nie będzie mi miała tego za złe i wybaczy.





































Dziękuję za uwagę i poświęcony mi czas:)

8 komentarzy:

  1. Świetnie Ci wyszło. Zabieraj się za następne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego ma ktoś być cicho? Wyszło ci tak, jak miało wyjść - patchwork jest sztuką tworzenia CZEGOŚ z niczego i właśnie to zrobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też się dopiero uczę patchworku i wiem, że potrzeba do tego wiele cierpliwości i precyzji... a z prezentów Krystynka na pewno będzie zadowolona... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna poducha! i torba - torba mi sie podoba w swojej prostocie no i ja jestem maniaczka geometrycznych patchworków :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Poducha jest swietna, bardzo mi sie ta asymetria podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziekuję za tyle ciepłych i miłych słów, aż się chce zabierać za następne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nam też poducha i torba bardzo się podobają! Udało ci się wszystko wyśmienicie! Czekamy na następne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie wyszło - poducha i torba piękna !!!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz wyrazić swoją opinię.