Jak zobaczyłam owce na blogu Anety, od razu się zakochałam i zapragnęłam posiadać jedną z nich. Zaproponowałam wymianę. Anecie spodobała się moja torebka. Zamówiona miała być w tym samy stylu, tylko w szarościach. Owieczka i torebka dotarły dziś, więc szybciutko się chwalę.
Torebka dla Anety
Cudowna owieczka dla mnie
I jeszcze ciepła, dzisiejsza szara torebka dla mojej Przyjaciółki
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu, ciepłe i miłe komentarze dodające energii i pomysłów do działania.
Witam również nowych obserwatorów, rozgośćcie się.
Podziwiam umiejętność szycia toreb, ta jest fantastyczna, piękna szarość i wypracowany środek:) a owieczka jest boska, nie dziwię się, że chciałaś mieć taką:)
OdpowiedzUsuńPodglądam po raz kolejny te torebki,nie umiem powiedzieć, która ładniejsza,bo obie są przecudne. Powiem krótko,podziwiam takie umiejętności szycia.
OdpowiedzUsuńTorebka wyszła fantastyczna!
OdpowiedzUsuńzawsze chcialam uszyc torbe ;)
OdpowiedzUsuńWymianka cudowna! :)))
OdpowiedzUsuń