wtorek, 26 maja 2015

Zbluzowane

Jakiś czas temu wpadły mi w ręce 2 bluzy z SH - granatowa, polarowa w gwiazdki, z kapturem, zakładana przez głowę, dużo za duża na dziecię i bordowa w rozmiarze S (jakoś nie wierzę, bo ja "S"-ką nie jestem, a była na mnie za wielka). Przerobiłam obie i lansujemy się na osiedlowych placach :) :) :)

Dziecięcą rozcięłam z przodu wzdłuż, przyszyłam guziki i pętelki (ale nie do końca mnie to rozwiązanie satysfakcjonuje), zwęziłam po bokach i skróciłam- trochę za dużo i zaraz trzeba ją będzie odłożyć dla mniejszych :), albo coś wykombinować, żeby wytrzymała chociaż do zimy :)




I bordowa "S"-ka. Rozcięłam wzdłuż, zwęziłam rękawy, pozbyłam się ściągacza przy szyi i obszyłam dekolt lamówką i gotowa narzutka placykowa :) Zdjęcia w plenerze pokazują jej właściwy kolor.







4 komentarze:

  1. O matko Twoja bluza jest świetna!!! Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad czymś takim ale w życiu nie pomyślałabym o takiej przeróbce. Rozglądam się w sh za bluzami, ale większymi do zmniejszenia ale żeby taka przeróbka, mistrzuniu :)
    Od teraz w sh inaczej na bluzy będę patrzała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje pieknie za te mile slowa.Sama nie spodziewalam sie takiego efektu.poczatkowo chcialam ja tylko skrocic i zostawic zakladana przez glowe,ale rozciecie wydalo mi sie praktyczniejsze i ciachnelam,a lamowke musialam dac- uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bluzo-narzutka świetna i praktyczna, a bluza w gwiazdki jest rewelacyjna! Jestem pod wrażeniem, dla mnie przerabianie rzeczy jest trudniejsze niż szycie z nowego materiału :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czasem nie mam pomysłu na co i jak przerobić,a zdarza sie,że jedno spojrzenie wystarcza i kreuje się wizja nowego ciuszka :)dziękuję

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz wyrazić swoją opinię.