Znalazłam w sieci fajny wzór na wiatraki i postanowiłam spróbować. Uszyłam poszewkę, którą przy okazji zgłoszę do Patchworkowej Gwiazdy i wakacyjnego wyzwania. Bardzo lubię ten blok i cały czas ćwiczę, żeby wreszcie wszystko zeszło się idealnie. Może następnym razem będzie lepiej:)
Uszyłam piramidkę z jeansu. Dla tych, którzy chcą spróbować, tutorial TU i moja uwaga: szycie jeansu z ociepliną w takich małych gabarytach jest męczące i wiele trudu sprawia przewrócenie całości na prawą stronę. Jeśli piramidka, to z bawełny! Moja spełnia rolę portmonetki na drobniaki.
śliczna podusia!!! Cudny ten wiatraczek:)
OdpowiedzUsuńPiramidka też mi się podoba:) Sama próbowałam, ale po pierwszym nieudaczniku odechciało mi się...
Wiatraczek piękny! A, że się się nie schodzi wszystko? - taki urok patchworku! Nawet w książkach widziałam nieschodzące się bloki :)
OdpowiedzUsuńPodusia wyszła fantastyczna! Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńpiękna poduszka! ja też bardzo lubię fiolet :)
OdpowiedzUsuńŚliczna poduszka, lubię ten wzór i fiolety:) Piramidka superowa, taka wielkość a jeszcze z ociepliną, z jeansu, to wyzwanie....
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszła podusia:)
OdpowiedzUsuń