Hura, hura wygrałam!
Pamiętacie zabawę, którą zorganizowała Ula u siebie na blogu? Jeśli nie, to TU są szczegóły.
Uszyłam piłkę, według pomysłu Uli, wysłałam zdjęcie i zostałam szczęśliwie wylosowana z grona uczestniczek. Konkurencja była ogromna, ale się udało.
Wygrałam uszytą przez Ulę kosmetyczkę. Popatrzcie jak powstawała TU.
Zdjęcie zapożyczone za zgodą autorki z jej bloga.
Piękna i bardzo pracochłonna, tym większe moje szczęście. Cierpliwie będę na nią czekać:)
Zajrzyjcie do Uli i zobaczcie jakie cuda tworzy ta kobieta. ULU DZIĘKUJĘ BARDZO!!!!!
GRATULACJE !!!! Ja w końcu piłki nie uszyłam ;)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje szczęściaro:)
OdpowiedzUsuńRównież gratuluję wygranej :) I troszkę zazdroszczę tej ślicznej kosmetyczki ;)
OdpowiedzUsuń